We wrześniu tego roku zainstalowaliśmy jeden z nowszych modeli spalarni do utylizacji zwierząt firmy Waste Spectrum – Volkan 450.
Jest to dość specyficzna jednostka, posiadająca podzieloną komorę główną na dwie części. Komora jest rozdzielona specjalnym rusztem betonowym na który nakładany jest materiał odpadowy. Obydwie części komory – górna i dolna posiadają „swój własny” palnik. Dzięki takiej konstrukcji komora spalania jest nagrzewana równomiernie od góry oraz od dołu, przez co proces spopielania zwierząt biegnie niezwykle sprawnie, a materiał jest spopielany bez najmniejszych przeszkód.
Taka konstrukcja musiała być zastosowana w tym projekcie, ponieważ klient posiada dużą hodowlę indyków. Martwe indyki niestety nie są najlepszym materiałem do spopielania ze względu na dużą ilość mięśni w stosunku do tłuszczu, przez co nie palą się dobrze w standardowych piecach. Przemawia za tym nasze doświadczenie. Dwa lata temu zainstalowaliśmy piec Volkan 400 na niedużo mniejszej fermie indyków. Niestety, proces spopielania nie zachodził dobrze, ponieważ indyki bardziej się gotowały niż spalały, a proces trzeba było ponawiać. Oczywiście nie zostawiliśmy klienta samego sobie.
Na pomoc przyszło rozwiązanie Waste Spectrum – specjalny metalowy ruszt, dzięki któremu, materiał do spalania nie leżał bezpośrednio na podłożu komory, a pod nim stworzyła się wolna przestrzeń.
Dzięki takiemu rozwiązaniu, wszystkie powierzchnie pieca kremacyjnego są równomiernie nagrzane i oddają ciepło przez cały proces spopielania wokół spopielanej masy. Taki dodatek dał klientowi w 100% rozwiązanie problemu, a my wiedzieliśmy, że następny projekt na kolejnej fermie indyków będzie zawierał inne rozwiązanie techniczne. Tak właśnie przy kolejnym kliencie narodził się pomysł instalacji spalarni Volkan 450, na daną chwilę największej tego typu jednostki w Polsce. Jednakże, obecnie trwają rozmowy w sprawie instalacji jednej z największych spalarni serii Volkan – piecu Volkan 1750 w jednym z zakładów ubojowych i przetwórstwa mięsnego w województwie pomorskim.